Historia seryjnego mordercy mało znana w naszym kraju.
Na przełomie trzech miesięcy w 1946 roku w miejscowości Texarkara
dochodzi do serii brutalnych napaści i
morderstw. Przebieg wydarzeń podobny do
tych oglądanych w tandetnych amerykańskich filmach. Dwójka kochanków napadnięta
przez zamaskowanego mężczyznę w zacisznym zakątku zwanym „zatoką miłości”.
A jednak życie potrafi być brutalniejsze od najkrwawszego
horroru. Śmierć ponosi pięć osób a trójka jest poważnie rannych. Jedynymi
osobami które mogły pomóc sporządzić opis i pomóc policji są ocalałe ofiary.
Tyle, że rysopis jest bardziej przerażający niż pomocny.